Nowinki z wykończeń.
Ojjjj trochę się zaniedbałam. Bardzo was przepraszam ale w ostatnim czasie mieliśmy bardzo napięty harmonogram. Walczyliśmy o termin przeprowadzki wiosennej, niestety planu nie udało się zrealizować. Przesunęliśmy ją na lipiec.
Na obsunięcie daty złożyło się parę rzeczy:
- po pierwsze nie wyrobiliśmy się z malowaniem. Położenie gładzi i malowanie popołudniami niestety zajmuje dużo czasu. Nie wiem jak wam ale my już mamy naprawdę dosyć tego malowania. Ehhh trochę tych metrów tam jest :)). Jak do tej pory udało nam się połozyć i wykończyć gładzie, zagruntować i pomalować sufity. W ciągu najbliższych dwóch tygodni musimy ostatecznie zamknąć temat malowania, ponieważ w kolejce czekają już gotowe do montażu schody i drzwi wewnętrzne.
- długo szukaliśmy idealnych paneli na piętro. W ostatnią niedziele w końcu się udało. Zdecydowaliśmy się na Krono Orginal.
- no i w końcu musieliśmy poszukać nowego stolarza do wykonania kuchni. Współpraca z naszym pierwszym stolarzem niestety nie doszła do skutku. Znaleźliśmy jednak zastępce, z którym dogadaliśmy już szczegóły i podpisaliśmy umowę. Montaż gotowej kuchni ma się odbyć na początku czerwca.
W najbliższym czasie postaram się nadrobić zaległości i opisać wam poczynione przez nasz postępy.