Ruszamy z kabelkami
Dziś przy wsparciu rodzinki zaczęliśmy prace nad instalacjami wewnętrznymi. W planach było rozkładanie wszelkiego rodzaju kabli, ale niestety dostawa kabelków nie dotarła na czas(mamy nadzieje że jutro już będą). Aby nie marnować zasobów ludzkich :):) zaczęliśmy od wiercenia otworów pod puszki. Mąż wyliczył około 150 puszek do położenia. Mi się wydaje, że to troche dużo, a ile wam wyszło ?
Jedna ekipa wierciła otwory pod puszki, inna zakładała kontaktrony w oknach do systemu alarmowego. Już cała paczka sprzetu alarmowego czeka na rozłożenie.
W przerwach miedzy tymi pracami robiliśmy też małe porządki na budowie. Jutro albo w poniedziałek ma przyjechać kontener na cały ten gruz przed garażem. Ponieważ w następnym tygodniu planujemy prace ziemne nad bednarką w około domu, tak więc wcześniej musi zapanować porządek na działce. :):)
No ale nie samą pracą człowiek żyje! :):) Tak więc z okazji 1 maja rozpoczęliśmy oficjalnie sezon grillowy na naszej działce. Oczywiście jak tylko rozłożyliśmy grilla przyszły dwie burze, ale ochota na grillowanie zwyciężyła z pogodą.